Jak jachty uczyły się latać?

Autor: Paweł Augustyniak

Około XVII wieku w Holandii, w trakcie szczytu tzw. małej epoki lodowcowej pojawiły się bojery. Poruszają się one przy użyciu żagli, na tej samej zasadzie co jachty. Jednak jako, że znajdowały się na wodzie, będącej w innym stanie skupienia, zamiast kadłuba posiadały łyżwy. Z tego powodu omawiane konstrukcje są też nazywane ślizgami lodowymi. Pierwsze konstrukcje, znacznie różniące się od współczesnych, służyły głównie do transportu materiałów oraz ludzi przez zamarznięte zbiorniki wodne. Powstanie pierwszych bojerów sportowych datuje się na końcówkę XVIII wieku. Druga połowa XIX wieku przyniosła skokowy rozwój żeglarstwa lodowego w Europie, zwłaszcza w carskiej Rosji i Prusach (obecnych Niemczech). W 1882 roku w Rosji odbyły się pierwsze duże regaty ślizgów lodowych na dystansie 84 km. Na początku XX wieku, po wielkiej wojnie, bojery osiągnęły szczyt swojej popularności. W 1928 utworzono “europejską unię żeglarstwa lodowego”, do której Polska dołączyła w 1935. W tych latach ślizgi lodowe były szczególnie popularne w krajach bałtyckich, Finlandii i Prusach wschodnich. Najczęściej używaną przed II wojną światową konstrukcją był monotyp XV zaprojektowany w 1932 roku w Estonii. W 1937 powstaje projekt jednoosobowego, prostego i taniego w budowie ślizgu “DN” – od konkursu ogłoszonego w “Detroit News”. Zyskuje on popularność dopiero po wojnie – w latach sześćdziesiątych, i do dziś pozostaje najpopularniejszą konstrukcją. Projekt ten nie jest monotypem, a klasą, w której przez ostatnie 60 lat wprowadzono wiele modyfikacji. Na Mazurach (będących przed wojną częścią Prus wschodnich) na jeziorze Święcący, blisko ośrodka Szkoły Żeglarstwa Szekla, istniała prężnie działająca baza bojerowa, gdzie na drewnianych bojerach bito rekordy prędkości oraz organizowano regaty. W 1936 roku na tym jeziorze ścigało się ponad 130 konstrukcji, a impreza utrzymywała rangę “bojerowych mistrzostw Europy”. Można powiedzieć, że ślizgi lodowe uzupełniają żeglarstwo w zakresie doznań związanych z prędkością i przeciążeniami, bowiem szybko na Święcajtach przekroczono barierę 100km/h, która jest obecnie standardową prędkością jaką osiągają bojery “DN” w trakcie regat. Również w tym ośrodku, w latach trzydziestych Georg Tepper na bojerze “Ognisty Ptak”, wyposażonym w zastępujący żagiel drewniany areopłat, przekroczył niesamowitą prędkość 170 km/h. Dotychczas niepobity rekord prędkości padł w 1938 roku w USA, a było to 230km/h! Warto zaznaczyć, że w czasie lotu sternik leży zaledwie kilka – kilkanaście centymetrów nad lodem, a jakikolwiek błąd przy wprowadzaniu ślizgu w zakręt kończy się jego natychmiastową wywrotką. Obecnie ze względu na zmiany klimatu, Bałtyk i Jeziora Mazurskie rzadko zamarzają w wystarczającym stopniu, aby dało się po nich latać, więc większość europejskich regat i ćwiczeń bojerowych odbywa się w Finlandii i w Estonii. Na koniec warto zaznaczyć, że bojery “latają”, przynajmniej takie jest przyjęte słownictwo, stąd też mówimy o lataniu na bojerze. Właściwie wynika to ze zjawiska występującego pod płozą, gdzie w wyniku tarcia woda zmienia stan skupienia i tworzy się między lodem a płozą cienka warstwa pary wodnej.

Powiązane artykuły

ATLANTYK

Autor: Johny Kawczyński PRZYGODA Rejs przez Ocean. Kilkanaście dni bez cywilizacji, internetu oraz ludzi. Kara czy nagroda? Wiele osób zadaje pytanie o czynniki motywacyjne takiej…